Jednym z największych pytań dzisiejszej astronomii jest to, czy poza naszym Układem Słonecznym istnieją planety, na których mogłoby istnieć życie. Chociaż do tej pory odkryto tysiące obcych planet, stosunkowo niewiele z nich spełnia kryteria istnienia, jakie znamy: są gorące, ale nie za gorące, aby pomieścić wodę, ciecz, mają atmosferę i są bezpieczne. Jednym ze sposobów poszukiwania planet nadających się do zamieszkania jest patrzenie nie na planety, ale na pewne typy gwiazd, zakładając, że gwiazda gościnna będzie miała bardziej prawdopodobne planety nadające się do zamieszkania.
Niektóre z gwiazd najbardziej interesujących badaczy to pomarańczowe karły, nazywane „gwiazdami Złotowłosej”, ponieważ nie są zbyt jasne i krótkotrwałe, lub zbyt ciemne i podatne na odbicia. Zamiast tego mają prawo do podtrzymywania życia (za pośrednictwem Science News). Pomarańczowe karły różnią się od gwiazd takich jak nasze Słońce. Te mniejsze gwiazdy żyją znacznie dłużej niż nasze Słońce, dając więcej czasu na pojawienie się i rozwój życia wokół nich. Są również ciemniejsze, więc miejmy nadzieję, że łatwiej będzie dostrzec krążące wokół nich planety.
Jednak ostatnie badania kwestionują, czy te gwiazdy naprawdę są idealną kolebką życia, o której kiedyś myśleliśmy. Problem polega na tym, że mogą emitować duże ilości promieniowania ultrafioletowego, co jest dużym problemem dla każdej formy życia, która chce zaludnić pobliską planetę.
Problem promieniowania ultrafioletowego
Nowe badanie przeprowadzone przez astronoma Tylera Richey Yowell (za pośrednictwem arXiv.org) wykorzystało dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, aby przyjrzeć się 39 przykładom pomarańczowych karłów, znanych również jako gwiazdy K. Naukowcy w ramach tego badania odkryli, że planety krążące wokół Gwiazdy typu K są bombardowane większą ilością promieniowania ultrafioletowego (UV), niż wcześniej sądzono, co może mieć poważne konsekwencje dla życia ludzkiego w przyszłości. Gwiazdy typu K emitują dużo promieniowania UV, gdy są młode, a to promieniowanie nie zanika z biegiem czasu, jak to ma miejsce w przypadku gwiazd żółtych (takich jak nasze Słońce) lub czerwonych (przyciemniających) niż).
Problem z przystosowaniem go do zamieszkania polega na tym, że promieniowanie UV może zakłócać atmosferę planety. To promieniowanie może rozszczepiać atomy w atmosferze, tworząc nośniki ładunku (jony). Cząstki te mogą gubić się w kosmosie, stopniowo wysysając atmosferę planety – co z pewnością jest złą wiadomością dla potencjalnego rozwoju życia na tej planecie.
Nie oznacza to jednak, że nie ma nadziei na rozwój życia na planecie krążącej wokół takiej gwiazdy. Planeta o silnym polu magnetycznym – jak magnetosfera Ziemi etnbsp; – potrafi utrzymać swoją atmosferę nawet po ekspozycji na promieniowanie. Rzeczywiście, magnetosfera naszej planety była i jest niezbędna dla rozwoju życia tutaj, a jej obecność może nawet wyjaśniać, dlaczego Ziemia ma bogatą atmosferę, podczas gdy planety podobne do Marsa mają tylko bardzo cienkie atmosfery.